wtorek, 29 września 2015

Przybory do rysowania: Co i jak (c.d)

W poprzednim poście rozpisałam się trochę na temat ołówków. W tym natomiast chciałabym pokazać wam inne istotne przybory. Takie jak gumka, kredki, węgiel, suche pastele i parę innych drobiazgów poprawiających jakość pracy i czas wykonania :)

Cóż, to może zacznę od gumki :D Każdy chyba wie do czego ona służy, ale dla tych co nie dowiedzieli się w przedszkolu napiszę raz jeszcze, że do mazania :P Gumek, tak jak i ołówków, jest wiele rodzajów. Może mieć różną wielkość i rodzaj, a co za tym idzie przeznaczenie. Postaram się wymienić przynajmniej kilka najważniejszych moim zdaniem.

 Gumka syntetyczna - jest typową szkolną gumką, którą z pewnością każdy na w piórniku. Nadaje się do usuwania większości śladów ołówków grafitowych. Nie muszę jej chyba specjalnie komentować :D
 Gumka bezpyłowa - jest z pewnością bardzo wygodna,  ponieważ jak nazwa wskazuje nie zostawia śladów po mazaniu, czyli "pyłu".
 Gumka chlebowa - Jest jedną z moich ulubionych gumek. Działa na zasadzie pewnego rodzaju "pochłaniania" śladów m.in po ołówku. Można ją formować podobnie jak plastelinę w dowolny kształt, dlatego sprawdza się idealnie przy korekcie rysunku, czy też robieniu światłocieni. Nie zostawia okruszków po mazaniu. Moja jak widać jest w opłakanym stanie. (ta szara kulka :D)
 Gumka w ołówku z pędzelkiem - jest to bardzo precyzyjna gumka, która można strugać zwykłą ostrzynką. Jest bardziej dokładna przy korekcie i innych drobnych poprawkach niż gumka chlebowa i posiada pędzelek, który dokładnie usuwa pozostałości po ścieraniu z rysunku i nie rozmazuje go. Nawiasem mówiąc podczas mazania okruszki lepiej zdmuchnąć z kartki niż usuwać ręką. Niestety jest duża szansa, że nabrudzimy w pokoju :P


Jeśli chcemy ułatwić sobie pracę możemy zaostrzyć gumkę w dowolny kształt, który nam odpowiada. Wykonać to można zwykłym nożem. (nie zróbcie sobie krzywdy :D) Polecam wyciąć różne kształty, bo nigdy nie wiadomo który nam będzie odpowiadał. Jest to chyba najprostszy sposób na wykonanie drobnych poprawek czy światełek w oczach. :) To chyba najciekawsze moim zdaniem gumki. Jest ich oczywiście dużo więcej, ale postanowiłam was nie zanudzać :3




Ciekawą rzeczą jest także węgiel i suche pastele. Bardzo często zdarza mi się nimi rysować. Pierwszym moim rysunkiem wykonanym nimi jest mniej lub bardziej udany rysunek żaby. Można dostrzec wiele niedociągnięć, ale biorąc pod uwagę fakt, że przedtem nie miałam do czynienia z tymi pastelami i uważałam, że nie da się nimi rysować, poszło mi całkiem nieźle. :D Podczas pracy z suchymi pastelami, lepiej założyć na siebie coś co ochroni nasze ubrania, bo jest prawie pewne, że się ubrudzicie :) Po skończonej pracy, rysunek należy zabezpieczyć specjalna fiksatywą, aby się nie zamazał(pamiętajcie, że to suche pastele i można łatwo zniszczyć cały wysiłek, rozmazując sobie rysunek!). Oczywiście nie musicie od razu używać do tego profesjonalnych środków, tylko np. lakier do włosów, jak ja. Spełni swoje zadanie i zabezpieczy prace. Pamiętajcie żeby nie robić tego z bliska tylko z pewnej odległości od kartki. :)

 Ostatnio coraz częściej zaczęłam sięgać po pastele. Mieszam różne techniki, jak w przypadku tej pracy. Miałam ochotę narysować jakieś zwierzę, przeglądałam różne zdjęcia i natrafiłam na tygrysa, wiec o to i jest. :) Rysując go starałam się używać wielu przyborów, takich jak np. pastele suche i olejne, wiele ołówków, kredek miękkich czy też wiszeru.W tej pracy również jest sporo błędów, ale jak napisałam na początku, nie jestem mistrzem rysunku i uczę się dopiero to robić. I tak dostrzegam spory postęp z każdym rysunkiem. :D
Może warto byłoby wyjaśnić do czego służy i co to jest wiszer, bo wielu osobą, może być to pojęcie obce. Wiszer wygląda z pozoru jak dosyć gruba, biała kredka z dwiema końcówkami, lecz jak wiadomo pozory bywają mylące. W rzeczywistości nie jest to kredka i nie służy do rysowania, tylko do rozmazywania kreski w rysunku węglem, ołówkiem czy też suchymi pastelami. Pozwala na uzyskanie efektu zamglenia lub rozmycia.Chcąc go zaostrzyć, trzeba użyć papieru ściernego. Uwaga na pozostałości, które mogą narobić sporego bałaganu! :)


Moje suche pastele (niektóre są w opłakanym stanie, ale spełniają swoje zadanie :D)

Podczas pracy z suchymi pastelami należy pamiętać, że bardzo łatwo się kruszą czy też łamią. Chcąc narysować coś za ich pomocą, warto zacząć od delikatnego szkicu wykonanego np. ołówkiem 4B (dobór ołówka zależy od wielu czynników i wprawy, więc nie sugerujcie się mną, że do szkicu musi być 4B i koniec. :P). Gdy mamy gotowy szkic, można zacząć nakładać stopniowo kolory. Tu przychodzi nam z pomocą wiszer, ponieważ łatwiej się z jego pomocą miesza i rozmazuje pastele. Przy dobieraniu kolorów, lepiej jest sprawdzić jaki nam wyjdzie odcień. Jest to trochę podobne do mieszania farb przy malowaniu. Zawsze, gdy wyjdzie za ciemny kolor możemy rozjaśnić to białą farbą, a w tym przypadku białą pastelą. Podobnie jest z ciemnymi odcieniami. Lepiej jest uważać przy pracy z pastelami, bo dodając złe kolory, wyjdzie nam coś innego niż oczekiwaliśmy :)
 Myślę, że tyle wystarczy jeśli sobie coś jeszcze przypomnę, postaram się o tym napisać. :D


niedziela, 20 września 2015

Przybory do rysowania: Co i jak

W tym poście chciałabym napisać trochę na temat przyborów niezbędnych do rysowania i tych, które nieco ułatwią wam pracę. :) To zaczynamy.

W pierwszej kolejności zacznę od najważniejszego - od ołówków! Bez nich rysowanie było by chyba niemożliwe :)
Osobiście używam kompletu KOH-I-NOOR-a i muszę przyznać, że sprawia się świetnie. W zestawie znajdują się ołówki od 8B do 2H. Nie ograniczam się oczywiście tylko do nich, bo każdy ołówek z którym mi się dobrze pracuję  używam do rysowania. :)



Dla osób, które uważają, że każdy ołówek jest taki sam mam dowód, że wcale tak nie jest. :) Wyróżniamy ołówki miękkie(B, 2B, 3B, 4B, 5B...) i twarde(H, 2H, 3H, 4H, 5H...). Ołówki te różnią się od siebie tym, że zostawiają inną kreskę podczas rysowania. Ołówki miękkie zostawiają wyrazistą linię, a z kolei twarde wręcz przeciwnie. Rysując ołówkami typu B, należy pamiętać, że łatwiej się rozmazują i można popsuć sobie pracę niepotrzebnymi śladami np. dłoni.
Tu widać różnice miedzy ołówkami :D

 Rysując ołówkami typu H można zauważyć, że zostawiają mało widoczny ślad. Bardzo dobrze sprawiają się za to przy rysowaniu cienkich linii. Ołówki te mniej się tępią i wolniej zużywają. :) Osobiście wole jednak te miękkie. Niestety do wykonania rysunku potrzebne są, zarówno miękkie jak i twarde...a mogło być tak pięknie. :D Istnieją również ołówki pośrednie, jak HB czy F. Stosuje się je głównie przy pisaniu, są to chyba najbardziej popularne ołówki. Odcień ołówka zależy także od producenta. Może się zdarzyć, że ołówki o tym samym oznaczeniu mają różne odcienie kreski. Rysując nimi, warto zwrócić uwagę na ślad jaki pozostawiają. Dla przykładu, do szkicu nie użyję ołówka 8B, ponieważ zostawi bardzo wyraźny ślad, a gdy się pomylę będzie trudniej go zmazać. Przez co jest też duża szansa, że będę musiała zacząć od nowa i cały wysiłek pójdzie na marne. Przydatną rzeczą są też ołówki węglowe. Spełniają zadanie takie jak
węgiel z tym, że są moim zdaniem bardziej dokładne.
To chyba na tyle o ołówkach. W innych postach postaram się napisać trochę o sposobach m.in. cieniowania. Pokażę także w jaki sposób powstają moje rysunki i spróbuję opisać poszczególne etapy. :)





Powitanie na moim blogu :)

Witam was serdecznie na moim blogu! :))

O czym będzie?

Oczywiście o rysunku :) Od podstaw krok po kroku. Zaczynając od przyborów, a kończąc na cieniowaniu :D Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla Siebie!

Coś o mnie:

Więc...swoją przygodę z rysunkiem zaczęłam już w przedszkolu, jak chyba każdy i rysuję do teraz :D Najbardziej, lubię rysować suchymi pastelami i węglem, ale często zdarza mi się mieszać wiele technik, podczas rysowania jednej pracy. Bardzo lubię cieniować i szkicować, mistrzem w tym nie jestem, ale z każdym rysunkiem nabieram większej wprawy. Kiedy przeglądam, moje dawne rysunki i porównuję je z dzisiejszymi, dostrzegam sporą różnicę. Swoje prace często rysuje patrząc na zdjęcia własne lub czyjeś. Staram się też odwzorować piękno, niektórych prac wykonanych przez kogoś. A w tym blogu nie chcę dawać rad niczym artysta, bo nim nie jestem, tylko osoba ucząca się rysowania. Postaram sie dzielic tym co juz potrafię. :) To tyle na dziś o mnie :D